NASA prosi o pomoc
Amerykańska agencja NASA (National Aeronautics and Space Administration) ogłosiła publicznie, że poszukuje wynalazców, którzy zaprojektują zestaw czujników do łazika mającego zbadać powierzchnię planety Wenus. Prace nad łazikiem wenusjańskim, nazywanego AREE (Automaton Rover for Extreme Environments), trwają od 2015 roku.
Konkurs został ogłoszony na stronie herox.com a dla zwycięzcy przeznaczona jest nagroda w wysokości 15 tys dolarów. Ponadto zostaną wyróżnione 2 prace które zostaną nagrodzone kwotami 10 tys i 5 tys dolarów.
Problem z którym boryka się NASA to konieczność pozbawienia elektroniki pojazdu AREE. Wynika to z warunków które panują na planecie. Temperatura osiąga tam 450 st. C a ciśnienie 93 bary. Co więcej, gęsta atmosfera Wenus zawiera duże ilość kwasu siarkowego. Z tego powodu elektronika ulega bardzo szybko uszkodzeniu, stąd konieczność zastosowania innego typu czujników.
Dotychczas większość misji bezzałogowych na Wenus zakończyła się porażką. Tylko rosyjskie łaziki Venera 13 i Vega z sukcesem dotarły na powierzchnię planety. Niestety ich czas działania wynosił zaledwie 23 to 127 minut, właśnie ze względu na uszkodzenie elektroniki. NASA planuje że ich łazik AREE przetrwa na powierzchni planety ponad rok.