Sieci handlowe żerują na epidemii koronawirusa

O procederach zarabiania na epidemii koronawirusa pisaliśmy nie raz. Zazwyczaj dotyczyło to przypadków drobnych handlarzy na aukcjach internetowych lub jednostkowych przypadków sprzedaży hurtowej. Tym razem okazało  się że duże sieci handlowe żerują na epidemii.

Niestety do niechlubnego grona spekulantów dołączyły wielkopowierzchniowe sieci handlowe, które rozpoczęły handel płynami dezynfekującymi do rąk …z Orlenu.

Na stacjach paliw płyny są niedostępne dla klientów, zostają błyskawicznie wykupione lub dostawy po prostu nie docierają. Jak się okazuje, płyny do dezynfekcji rąk  można znaleźć w marketach po znacznie zawyżonej cenie. Opakowanie o pojemności 5 litrów jest sprzedawane przez Orlen, w detalu w cenie 49 zł. W marketach, ceny za ten sam produkt bywają trzykrotnie wyższe. Sklepy sieci E.Lerclec i Intermarche oferują klientom płyn dezynfekujący z Orlenu w cenach 139 zł – 149 zł. Orlen zapewnia, że dostawy do sieci handlowych były skierowane jako produkt do użycia na potrzeby pracowników i klientów a nie do dalszej odsprzedaży.

UWAGA! Prokuratura zbada sprawę zakupu termometrów.

Wiele firm i fundacji wspiera walkę z epidemią w Polsce poprzez przekazywanie produktów i usług za darmo lub za symboliczną opłatę.  Społeczeństwo mobilizuje się, ręcznie szyją maseczki ochronne, wykorzystują drukarki 3D do produkcji przyłbic ochronnych bądź zaopatrują szpitale i przychodnie w inne wyposażenie medyczne. Co więcej sklepy spożywcze są aktualnie jednym z niewielu firm które mają możliwość prowadzenia działalności i zarobku. Mając to na na względzie,  oferowanie do sprzedaży produktów, które służą do bezpośredniej ochrony zdrowia jest, w tak zawyżonych cenach jest, naszym zdaniem (redakcji PRESSonline.pl) naganne.

Rzecznik firmy Orlen, Pani  Joanna Zakrzewska ustosunkowała się do działań sieci handlowych na Twitterze:

W związku z doniesieniami dot. pojawienia się płynu do dezynfekcji rąk w sprzedaży w sieciach handlowych, informujemy, że sprzedajemy nasz płyn sklepom wielkopowierzchniowym z wyraźnym zastrzeżeniem, że może być on wykorzystywany jedynie ma potrzeby własne sklepu.

Każdy przypadek sprzedaży płynu w sieciach wielkopowierzchniowych jest naruszeniem zapisów umowy i na każdy z nich będziemy reagować. Płyny były przeznaczone wyłącznie do zapewnienia bezpieczeństwa działania sklepów, ich klientów oraz pracowników.

Poniżej kilka przykładów zakomunikowanych przez klientów.

 

PROMOCJA w sklepie E.Leclerc w Radomiu
PROMOCJA w sklepie E.Leclerc w Radomiu – 100 zł drożej

 

 

Intermarche Gorzów Wlkp – 90 zł drożej

 

Intermarche

PRESSonline

Niezależny blog informacyjny.