Policja grozi mandatami i sądem za zamówienia na wynos
Do kuriozalnej sytuacji, z udziałem policji, doszło w Mikołowie w barze “Rybołówka“, znajdującym się na terenie komercyjnego łowiska “Fish Park”. Policja kontrolowała klientów i ustawiała ich w kolejce.
“Fish Park” to spory obiekt rekreacyjny na obszarze którego znajduje się komercyjne łowisko wędkarskie, smażalni, ryb, kawiarnia oraz bar restauracyjny. Bar jest jedynym, aktualnie funkcjonującym obiektem na terenie “Fish Park” i zajmuje się przygotowywaniem posiłków na wynos.
Obiekt został odwiedzony przez patrol policji który kontrolował klientów z posiadania paragonów, domagał się informacji co zamówili, weryfikował te informacje “na kuchni”. Co więcej, grożono zaskoczonym klientom mandatami oraz skierowaniem sprawy do sądu. Jeden z policjantów, mimo sprzeciwu właściciela, ustawiał klientów w kolejce po odbiór zamówień.
(Policja) – Czy chce Pan dostać mandat 500 złotowy, czy zdradzi jakie to jest zamówienie?
(Klient)- ale za co ten mandat?
(Policja)- za to że jest Pan w miejscu rekreacyjnym.
(Klient) – Ale ja czekam na jedzenie
(Policja)- no to co Pan zamówił
Policjant prowadzący czynności nie przedstawiał się, nie miał rękawiczek ani maseczki ochronnej.
UWAGA: Kara za skrzynki na listy do 10 tys zł
To kolejna zaskakująca sytuacja kiedy policja zamiast dbać o bezpieczeństwo i porządek, przeprowadza interwencje wyglądające jak szykanowanie i zastraszanie obywateli. Czy policja otrzymała uprawnienia do takiego postępowania?
Według właściciela obiektu, czynności było przeprowadzane przez aspiranta Rafała Laskowskiego z Powiatowej Komendy Policji w Mikołowie. Właściciel obiektu zamieści film z całego zdarzenia:
UWAGA: Policja zbroi się na okoliczność zamieszek
Właściciel oszacował straty z powodu utraty klientów, z wyniku tej interwencji służb, na około 2000 zł.